Tak jak obiecywałam, mam dla Was kolejny przepis na pyszną sałatkę. Tym razem w roli głównej ciecierzyca i jabłko. Połączenie mogłoby się wydawać...
Autor: Kimi23 kwietnia 2013 o 12:161 Komentarz
Uwielbiam grzyby. Zamieszczałam już przepis na zupę grzybową, na kurki w śmietanie i zapiekanki z grzybami, był też krem z pieczarek, sos pieczarkowy, sos grzybowo-pieczarkowy, wołowina w sosie grzybowym i pyszna kasza gryczana z grzybami.
Dzisiaj chciałabym Wam zaproponować suszone grzyby w śmietanie.
W Hiszpanii niestety nie mam dostępu do większości rodzajów świeżych grzybów leśnych, które można dostać (lub znaleźć) w Polsce. Co roku na święta Bożego Narodzenia dostajemy z moim mężem od rodziców i dziadków zapas grzybów suszonych, który starcza nam na cały rok. Do tej pory zawsze moczyłam grzyby suszone w wodzie. Jakiś czas temu przeczytałam gdzieś, że dzięki moczeniu w mleku stają się bardzo podobne w smaku do świeżych grzybów. Spróbowałam raz i od tej pory zawsze moczę grzyby suszone w mleku. Nabierają dzięki temu wyjątkowego smaku, robią się delikatne i przepyszne. Bardzo dobrze się komponują ze smażoną cebulką i śmietaną.
Składniki:
Przygotowanie:
Grzyby należy opłukać pod bieżącą wodą i namoczyć w mleku na co najmniej kilka godzin, można na całą noc. Następnie ponownie przepłukać grzyby pod wodą i gotować je w świeżej wodzie lub bulionie warzywnym przez 40-60 minut. Ja często gotuję grzyby w bulionie i potem wykorzystuję ten wywar do zrobienia zupy grzybowej.
Cebulę zeszklić na maśle, dodać ugotowane grzyby, dusić przez chwilę na wolnym ogniu. Dodać śmietanę, odrobinę mleka pozostałego z moczenia grzybów i doprawić do smaku, dusić jeszcze przez kilka minut. Podawać z pieczywem, makaronem, na grzankach lub jako dodatek do innych dań.
Z wywaru i mleka pozostałego z moczenia grzybów można przyrządzić pyszną zupę grzybową albo sos grzybowy.
Tak jak obiecywałam, mam dla Was kolejny przepis na pyszną sałatkę. Tym razem w roli głównej ciecierzyca i jabłko. Połączenie mogłoby się wydawać...
Kimi7 czerwca0 Komentarze
Jak już wiele razy wspomniałam, odżywiam się w 95% wegetariańsko. Mięsa nie jem już od kilku ładnych lat, ale od czasu do czasu nachodzi mnie ochota...
Tym wpisem zaczynam cykl przepisów na miski Buddy i różne sałatki. Odkąd zrobiło się cieplej, mamy z moim mężem większą ochotę na lekkie lunche...
Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.
© Copyright 2024. All rights reserved.
Jeden komentarz