Zupę tę przyrządzam dość często, ale zawsze zanim zdążyłam zrobić zdjęcie, już jej nie było. Tym razem wreszcie udało mi się pstryknąć fotkę. Po zupie oczywiście nie ma już śladu.

Składniki (na 4 porcje):

• 1 l bulionu warzywnego lub warzywno-mięsnego
• ok. 350-500 g pieczarek (im więcej pieczarek, tym zupa będzie gęstsza)
• pęczek natki pietruszki
• opcjonalnie 1 łyżka gęstej śmietanki lub serka mascarpone
• sól, pieprz, oliwa

Przygotowanie:

Na patelni rozgrzewamy oliwę i podsmażamy na niej pokrojone wcześniej pieczarki (nie trzeba ich kroić drobno, bo i tak potem będziemy je miksować). Doprawiamy je solą i pieprzem. Po kilku minutach przekładamy pieczarki do garnka, zalewamy bulionem, dodajemy natkę pietruszki i gotujemy 15-20 minut, po czym miksujemy. Natkę pietruszki przed zmiksowaniem można wyjąć lub jeśli ktoś lubi – pozostawić. Ja przeważnie miksuję pieczarki razem z natką, zupa nabiera wtedy bardziej wyrazistego smaku. Zmiksowaną zupę gotujemy jeszcze przez kilka minut na wolnym ogniu. Pod sam koniec dodajemy śmietankę lub serek mascarpone. Jeśli ktoś jest na diecie, może z tego zrezygnować.

Krem z pieczarek najlepiej podawać z grzankami lub groszkiem ptysiowym.