Tortille meksykańskie z warzywami goszczą w mojej kuchni już od bardzo dawna. Najczęściej podsmażam cebulę z papryką, dodaję do tego ser i podaję całość z pastą z fasoli, pikantnym sosem z papryczek chipotle i śmietaną. Podczas styczniowej podróży do Meksyku  3 lata temu dowiedziałam się, że danie to ma swoją nazwę – alambre. Alambre to po prostu smażone mięso z warzywami lub same warzywa, z dodatkiem sera lub nie podawane z najprzeróżniejszymi sosami, limonkami i oczywiście tortillami.

Zapraszam na moją wersję alambre. Jest przygotowanie zajmie Wam nie więcej niż pół godziny.

Składniki:

• 1-2 cebule
• kilka kolorowych papryk (im więcej kolorów, tym lepiej)
• ok. 200-250 g sera (np. mozarella)
• po 1-2 łyżeczki czosnku granulowanego, kurkumy, słodkiej papryki, odrobina pikantnej papryki, sól i pieprz do smaku, opcjonalnie trochę suszonej bazylii lub komosy piżmowej (czyli epazote, piszę o tej przyprawie w poście o kuchni meksykańskiej)
• dodatkowo: pasta z fasoli (frijoles refritos), gęsta śmietanka, pikatny sos (u mnie z papryczek chipotle, ale może być inny), tortille meksykańskie
• opcjonalnie:  guacamole lub awokado pokrojone w plasterki
• olej lub oliwa do smażenia

Przygotowanie:

Cebulę i paprykę kroimy w paski. Rozgrzewamy patelnię i smażymy po kolei partiami wszystkie warzywa, gotowe przekładamy do dużego garnka/rondla z nieprzywierającą powłoką. Warzywa powinny być chrupiące, dlatego smażymy je krótko i na dużym ogniu.

Doprawiamy usmażone warzywa wszystkimi przyprawami, dodajemy ser i podgrzewamy całość tak długo, aż ser się rozpuści.

Podajemy z pastą z fasoli, pikantnym sosem, śmietanką i tortillami.