Tak jak obiecywałam, mam dla Was kolejny przepis na pyszną sałatkę. Tym razem w roli głównej ciecierzyca i jabłko. Połączenie mogłoby się wydawać...
Autor: Kimi15 sierpnia 2018 o 11:301 Komentarz
Mango sticky rice to poza pad thaiem chybem najbardziej rozpoznawalne danie kuchni tajskiej. Mango sticky rice albo się kocha miłością bezgraniczną albo podchodzi się do niego z dużą rezerwą. Muszę przyznać szczerze, że ja akurat zaliczam się do tej drugiej grupy. Samo mango bardzo lubię, a tajskie mango, soczyste i słodkie, uwielbiam, ale nie przepadam i nigdy nie przepadałam za słodkim ryżem. Nie jestem fanką żadnych deserów z ryżem w roli głównej. Wiem jednak, że bardzo wiele osób po spróbowaniu mango sticky rice traci głowę i chcę więcej i więcej, dlatego też zdecydowałam się opublikować przepis na mango sticky rice. To kolejny z przepisów, przywiezionych ze szkoły gotowania w Chiang Mai, o czym możecie przeczytać tutaj. Przy okazji chciałabym pozdrowić moją koleżankę Magdę, która w Tajlandii dzielnie pomagała mi wyjeść mój kokosowy ryż ;-). A Wy próbowaliście już mango sticky rice? Lubicie?
Składniki:
Przygotowanie:
Wlać mleko kokosowe do rondelka, dodać liść pandanu i podgrzewać tak długo, aż mleko zacznie się gotować. Wyłączyć gaz, wyjąć liść pandanu, 2 łyżeczki mleka odłożyć na później. Resztę mleka wlać do miski, dodać cukier i sól, dokładnie wymieszać. Dodać ugotowany na parze ryż, całość bardzo dokładnie wymieszać. Ułożyć ryż na talerzu, polać pozostałym mlekiem, posypać fasolą mung. Podawać z obranym mango, które można posypać sezamem.
Jeśli chcecie możecie ryż wcześniej zabarwić. My na kursie barwiliśmy ryż niebieskimi kwiatami jadalnymi, które gotowaliśmy w mleku kokosowym. Można też wykorzystać barwniki spożywcze. Nie wpłynie to na smak deseru, ale będzie kolorowo i wesoło na talerzu.
Tak jak obiecywałam, mam dla Was kolejny przepis na pyszną sałatkę. Tym razem w roli głównej ciecierzyca i jabłko. Połączenie mogłoby się wydawać...
Tym wpisem zaczynam cykl przepisów na miski Buddy i różne sałatki. Odkąd zrobiło się cieplej, mamy z moim mężem większą ochotę na lekkie lunche...
Pamiętacie mój przepis na grzybowy ramen miso? Tym razem mam dla Was równie pyszny albo może nawet jeszcze lepszy, ramen curry. O japońskim curry...
Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.
© Copyright 2024. All rights reserved.
Jeden komentarz