Bulion z obierek i resztek warzyw

Bulion z obierek i resztek warzyw to jedno z moich postanowień na ten rok. Wydawało mi się do niedawna, że marnuję bardzo mało jedzenia. Owszem sporadycznie zdarzy się, że coś się przeterminuje, jakiś pomidor spleśnieje czy w makaronie zalęgną mole i muszę jedzenie wyrzucić, ale dzieje się to naprawdę rzadko. Staram się robić zapasy tylko tych produktów, które mają długi termin przydatności do spożycia, pozostałe kupuję na bieżąco, a nadwyżki zamrażam. Zawsze mam w zamrażarce chleb, często jakąś zupę, sos czy kotlety. Także obiektywnie patrząc – miałam i mam powody do bycia zadowoloną z mojego gospodarowania żywnością, ale nie zdawałam sobie do niedawna sprawy z tego jak duże ilości obierek i resztek warzyw marnuję.

Łupina cebuli, czosnku, skórka z marchewki, twarde części pomidora, gniazda nasienne papryki, zielone części pora, końcówki cukinii i szparagów, łodygi koperku itp. lądowały w koszu. Segreguję śmieci i wszystkie te rzeczy wyrzucałam do odpadów organicznych, więc nie szkodziłam w ten sposób planecie, ale po co je wyrzucać, gdy można je przerobić na pyszny bulion i zaoszczędzić dzięki temu trochę pieniędzy?

Wraz z początkiem tego roku zaczęłam zbierać wszystkie obierki poza obierkami z ziemniaka i wszystkie resztki warzyw, których nie jadam. Przechowuję je w pudełku w lodówce i wrzucam tam naprawdę wszystko, nawet jeśli jest to centymetrowy kawałek skórki imbiru, i raz w tygodniu gotuję z tych obierek bulion. Staram się jeść dużo warzyw, więc najczęściej mam obierek i resztek warzyw tyle, że wystarcza ich na przynajmniej 2-3 litry buliony, a zdarza się, że i na 8 litrów. Czasami, gdy jest ich wyjątkowo mało, dokupuję trochę warzyw korzennych, ale najczęściej nie jest to potrzebne. Smak bulionu zmienia się w zależności od obierek i resztek warzyw, jakie mamy, ale zawsze wychodzi smaczny.

Jak przygotować bulion z obierek i resztek warzyw?

Składniki:

• obierki i resztki z najprzeróżniejszych warzyw + jeśli obierek i resztek jest mało trochę warzyw korzennych np. kawałek selera, marchewka, pasternak itp.
• po kilka ziaren pieprzu, ziela angielskiego, jałowca, 2-3 listki laurowe, suszony lub świeży lubczyk, sól i/lub sos sojowy
• chlust oliwy
• woda

Przygotowanie:

Obierki i resztki warzyw zalać wodą, tak by były przykryte. Dodać przyprawy, oliwę i gotować na wolnym ogniu przez minimum 1,5 godziny, a najlepiej przez 2-3 godziny. Ja najczęściej gotuję bulion bez dodatku soli, ponieważ zużywam go potem do innych zup i potraw, i dosalam już bezpośrednio w trakcie przygotowywania konkretnej potrawy np. do zupy miso najlepszy jest bulion bez soli, gdyż pasta miso jest z reguły bardzo słona.

Jeżeli chcę zjeść wegetariański rosół, wówczas doprawiam bulion sosem sojowym, który jest pełen umami i sprawia, że rosół nabiera głębokiego smaku.

Możecie oczywiście podrasować bulion innymi dodatkami, ja np. ostatnio dodałam 2 suszone grzyby shitake i kawałek imbiru, i wyszedł rosół w stylu orientalnym. Podałam go z mnóstwem makaronu i koperkiem.

Bulion z obierek i resztek warzyw można przechowywać w lodówce przez kilka dni. Doskonale się sprawdza jako baza do wszystkich zup i wielu sosów, do risotto itp. Jeśli nie mam w najbliższym czasie w planie gotowania żadnych zup i sosów, wówczas zamrażam mój bulion. Co więcej zdarzyło mi się też mrozić obierki i resztki warzyw np. zamroziłam jakiś czas temu łodygi z dwóch pęczków koperku i teraz dodaję po kilka do bulionu.