Tak jak obiecywałam, mam dla Was kolejny przepis na pyszną sałatkę. Tym razem w roli głównej ciecierzyca i jabłko. Połączenie mogłoby się wydawać...
Autor: Kimi5 stycznia 2013 o 19:214 Komentarze
Po raz pierwszy pastę paprykową jadłam podczas podróży do Australii. Tam wszelkie smarowidła do chleba są bardzo popularne i w każdym sklepie można było znaleźć mnóstwo przeróżnych past, w tym co najmniej kilkanaście paprykowych. Najbardziej popularne i najlepsze były pasty paprykowe z dodatkiem fety. Postanowiłam w końcu sama zrobić taką pastę, jej przygotowanie jest bardzo proste, a smak jest rewelacyjny.
Składniki (na 2 małe słoiczki):
Przygotowanie:
Papryki oczyścić, usunąć gniazda nasienne, ułożyć na blasze na papierze do pieczenia i piec w piekarniku w 250 stopniach tak długo, aż skórka się pomarszczy. Upieczone papryki włożyć na kilka minut do foliowego woreczka, a następnie wyjąć je i obrać ze skórki. Obraną paprykę zmiksować z serem typu feta i przeciśniętym przez praskę czosnkiem. Doprawić do smaku pieprzem i dodać trochę oliwy (ja dałam 2-3 łyżki). Odstawić do lodówki na kilka godzin, żeby pasta się przegryzła.
Pasta paprykowa jest fajnym dodatkiem do pieczywa, ale może też służyć jako dip do krakersów, surowych warzyw, a także jako dodatek do mięsa, pieczonych ziemniaków itp.
Tak jak obiecywałam, mam dla Was kolejny przepis na pyszną sałatkę. Tym razem w roli głównej ciecierzyca i jabłko. Połączenie mogłoby się wydawać...
Tym wpisem zaczynam cykl przepisów na miski Buddy i różne sałatki. Odkąd zrobiło się cieplej, mamy z moim mężem większą ochotę na lekkie lunche...
Pamiętacie mój przepis na grzybowy ramen miso? Tym razem mam dla Was równie pyszny albo może nawet jeszcze lepszy, ramen curry. O japońskim curry...
Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.
© Copyright 2024. All rights reserved.
Pingback: Wegetarianizm - z czym to się je? | Smakowite