Tak jak obiecywałam, mam dla Was kolejny przepis na pyszną sałatkę. Tym razem w roli głównej ciecierzyca i jabłko. Połączenie mogłoby się wydawać...
Autor: Kimi10 lipca 2016 o 18:460 Komentarze
Bardzo proste w przygotowaniu, wegańskie burgery z fasoli. Do tego przepisu możecie wykorzystać zarówno czerwoną, jak i czarną fasolę. Najlepsza oczywiście jest fasola samemu ugotowana, ale jak najbardziej możecie użyć fasolę z puszki, pamiętajcie tylko, żeby ją porządnie odsączyć. Burgery są aromatyczne dzięki dodatkowi wędzonej papryki, której nie należy żałować i sosowi z papryczek chipotle. Sos chipotle możecie pominąć albo zastąpić innym pikantnym sosem, ale polecam jednak bardzo sos chipotle, który wspaniale podkręca smak burgerów. W ogóle papryczki chipotle są moimi ulubionymi pikantnymi papryczkami, mają bardzo ciekawy smak.
Kotlety z fasoli możecie podać w bułce tak jak tradycyjne burgery albo same np. z dodatkiem ryżu i sałatki. U mnie tym razem w bułce z serem, rukolą, pomidorem, ogórkiem konserwowym, ketchupem i majonezem. Taka moja mała rozpusta. A chyba najlepszą reklamą dla tych burgerów z fasoli jest to, co powiedział mój mąż, który stwierdził, że „są zajebiste”.
Składniki (na ok. 12 małych kotletów):
Przygotowanie:
Fasolę porządnie odcedzić, a następnie utłuc tłuczkiem do ziemniaków, dodać cebulę i wszystkie przyprawy, wymieszać. Płatki owsiane zmiksować na pył i dodać do masy, porządnie wymieszać. Jeśli masa będzie zbyt rzadka, dodać więcej płatków. Lepić nieduże kotlety (mniejsze będzie się lepiej smażyło), ułożyć je na desce do krojenia i odstawić do lodówki na minimum pół godziny, a najlepiej na dłużej. Nie zapomnijcie o tym kroku. Jeśli zabierzecie się za smażenie kotletów od razu po ich ulepieniu, rozpadną się i zamiast burgerów będziecie mieli pastę do chleba.
Gdy kotlety stężają w lodówce, panierować je w bułce tarte i smażyć z obu stron na rozgrzanym oleju.
Tak jak obiecywałam, mam dla Was kolejny przepis na pyszną sałatkę. Tym razem w roli głównej ciecierzyca i jabłko. Połączenie mogłoby się wydawać...
Tym wpisem zaczynam cykl przepisów na miski Buddy i różne sałatki. Odkąd zrobiło się cieplej, mamy z moim mężem większą ochotę na lekkie lunche...
Pamiętacie mój przepis na grzybowy ramen miso? Tym razem mam dla Was równie pyszny albo może nawet jeszcze lepszy, ramen curry. O japońskim curry...
Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.
© Copyright 2024. All rights reserved.
Napisz komentarz