Dzisiejszy przepis powstał w ramach konkursu Delecty Piecz… Ot tak… Prosto z serca! Jakiś czas temu dostałam od Delecty słodką paczkę z najprzeróżniejszymi dodatkami do wypieków, także można powiedzieć, że konkurs spadł mi jak z nieba i wreszcie mogłam przetestować otrzymane prezenty. Najbardziej przypadły mi do gustu posypki, są naprawdę smaczne i jest w czym wybierać, w ofercie jest sporo różnych ciekawych smaków.

Postanowiłam przygotować crumble z jabłkami specjalnie dla mojego męża. Ulubionym deserem mojego męża jest szarlotka jego babci. Kojarzy mu się z beztroskimi czasami dzieciństwa. Z wypiekami babci trudno konkurować, dlatego postanowiłam zamiast szarlotki przygotować o wiele łatwiejszy deser, czyli jabłka pod kruszonką. I był to strzał w dziesiątkę! Crumble z jabłkami w smaku przypomina szarlotkę. Mój mąż powiedział, że ten deser jest naprawdę pyszny!

Jabłka wzbogaciłam o dodatek cynamonu, który sprawił, że podczas pieczenia w całym domu pachniało nieziemiesko. Gotowy deser udekrowałam własnoręcznie ubitą śmietaną i karmelową posypką Delecty. Myślę, że dobrze sprawdzą się też inne posypki np. ta o smaku mango.

Jak już wcześniej napisałam, crumble z jabłkami podarowałbym mojemu mężowi. W jakiej codziennej kryzysowej sytuacji ten deser sprawdziłby się najlepiej? W każdej! Wszyscy od czasu do czasu mamy gorszy dzień, gdy nic nam się nie chce i najchętniej w ogóle byśmy nie wychodzili z domu. Powodów może dużo – problemy w pracy, problemy rodzinne, ale też po prostu zwykła chandra. Gdy nie można sobie pozwolić na to, by cały dzień siedzieć w ciepłym domu pod kocem i trzeba się zebrać w sobie, i zmierzyć z codziennymi problemami, warto rozpieścić się czymś naprawdę pysznym np. jabłkami pod kruszonką. Następnym razem, gdy mój mąż zacznie marudzić, że nic mu się nie chce, zamiast marudzić z nim – szybko polecę do warzywniaka po jabłka (obiecuję, że zrobię to nawet wtedy, gdy będzie padać) i przygotuję crumble. A co, jeśli ktoś jest na diecie? Z pewnością mój deser nie należy do najbardziej dietetycznych deserów świata, ale jestem zdania, ze jeśli na co dzień odżywiamy się zdrowo, to od czasu do czasu można pozwolić sobie na małą rozpustę bez uszczerbku na wadze i zdrowiu.

Składniki (na 4 kokilki):

• 3-4 jabłka
• 50 g masła
• 60 g mąki pszennej
• 40 g płatków owsianych
• 60 g cukru (użyłam trzcinowego)
• 250 ml śmietany 36%
• 2 łyżeczki cukru pudru
• mix do śmietany Delecta
• ok. 1 łyżeczka cynamonu
• do dekoracji: dowolna posypka Delecta (u mnie karmelowa)

Przygotowanie:

Jabłka obrać ze skórki, wykroić gniazda nasienne, pokroić w niezbyt dużą kostkę, opruszyć lekko cynamonem i rozłożyć pomiędzy 4 kokilki.

Masło rozpuścić w małym rondelku. Dodać cukier, wymieszać, wyłączyć gaz. Dodać mąkę i płatki owsiane, wymieszać wszystko dokładnie do otrzymania kruszonki.

Ułożyć kruszonkę równomiernie na jabłkach, posypać niewielką ilością cynamonu. Piec w temperaturze 170 stopni przez 30-35 minut.

W międzyczasie przygotować bitą śmietaną. Schłodzoną śmietanę umieścić w wysokim naczyniu i zacząć ubijać. Gdy będzie już sztywna, dodać mix do śmietany Delecta wymieszany z 2 łyżeczkami cukru pudru i jeszcze przez chwilę miksować, a następnie odstawić do lodówki i wyjąć bezpośrednio przed podaniem.

Gotowy deser udekorować bitą śmietaną i karmelową posypką Delecty. Dobrze smakuje zarówno na ciepło, jak i na zimno.