Tak jak obiecywałam, mam dla Was kolejny przepis na pyszną sałatkę. Tym razem w roli głównej ciecierzyca i jabłko. Połączenie mogłoby się wydawać...
Autor: Kimi13 marca 2012 o 11:583 Komentarze
Po raz kolejny chcę Wam pokazać, że gotowanie na dwa garnki wcale nie jest trudne. Ja takie gotowanie praktykuję bardzo często. Tym razem były to bułeczki z ciasta francuskiego w dwóch wersjach – mięsnej i wegetariańskiej. W wersji wegetariańskiej mielone mięso zastępujemy soczewicą, reszta składników pozostaje bez zmian.
Składniki:
Przygotowanie:
Ilość składników jest orientacyjna, zależy od tego, ile bułeczek chcemy zrobić. Ja z reguły przygotowuję trochę więcej farszu i nadmiar zużywam do tortilli meksykańskich albo naleśników.
Soczewicę gotujemy w nieosolonej wodzie (sól dodajemy dopiero pod koniec, inaczej może się dobrze nie ugotować). Cebulkę drobno siekamy i wrzucamy na rozgrzaną oliwę. W międzyczasie kroimy paprykę w kostkę, dodajemy ją do cebulki. Mięso mielone mieszamy z jajkiem. Część podsmażonych warzyw odkładamy na bok, do reszty dodajemy mięso i dalej smażymy. Doprawiamy solą, pieprzem, czosnkiem, suszonymi ziołami, słodką papryką, dodajemy trochę pasty chipotle lub świeżych papryczek, śmietany i pod koniec tartego sera.
Gdy soczewica się ugotuje i cała woda odparuje, dodajemy do niej wcześniej podsmażone warzywa i postępujemy tak samo jak z mięsem.
Rozkładamy płaty ciasta francuskiego, wycinamy kwadraty lub prostokąty. Na środku każdego kawałka układamy przestudzony farsz mięsny lub wegetariański, zawijamy brzegi do środka. Bułeczki układamy na blasze na papierze do pieczenia, smarujemy roztrzepanym jajkiem, posypujemy suszonym tymiankiem. Pieczemy w piekarniku w temperaturze 200 stopni przez ok. 20 minut.
Tak jak obiecywałam, mam dla Was kolejny przepis na pyszną sałatkę. Tym razem w roli głównej ciecierzyca i jabłko. Połączenie mogłoby się wydawać...
Kimi7 czerwca0 Komentarze
Jak już wiele razy wspomniałam, odżywiam się w 95% wegetariańsko. Mięsa nie jem już od kilku ładnych lat, ale od czasu do czasu nachodzi mnie ochota...
Tym wpisem zaczynam cykl przepisów na miski Buddy i różne sałatki. Odkąd zrobiło się cieplej, mamy z moim mężem większą ochotę na lekkie lunche...
Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.
© Copyright 2023. All rights reserved.
Necessary cookies are absolutely essential for the website to function properly. This category only includes cookies that ensures basic functionalities and security features of the website. These cookies do not store any personal information.
Any cookies that may not be particularly necessary for the website to function and is used specifically to collect user personal data via analytics, ads, other embedded contents are termed as non-necessary cookies. It is mandatory to procure user consent prior to running these cookies on your website.
komentarze 3