Jak już wiele razy wspomniałam, odżywiam się w 95% wegetariańsko. Mięsa nie jem już od kilku ładnych lat, ale od czasu do czasu nachodzi mnie ochota...
Autor: Kimi23 stycznia 2011 o 17:106 Komentarze
Niektórzy twierdzą, że nie istnieje we Włoszech potrawa o nazwie spaghetti bolognese. Moi znajomi Włosi (pochodzący z Sycylii i Rzymu) są zdania, że takie danie jak najbardziej można spotkać i zjeść. Nie wiem, czy da się tę kwestię rozstrzygnąć, według mnie dobór makaronu to kwestia gustu, najważniejszy jest zaś dobry sos, w tym przypadku sos bolognese. A zatem przystępujemy do gotowania.
Składniki (na 10-12 porcji):
Przygotowanie:
W dużym garnku/rondlu rozgrzewamy oliwę, podsmażamy cebulę i dodajemy mięso, smażymy na dużym ogniu przez kilka minut, cały czas mieszając. Następnie dolewamy przecier pomidorowy (można też dodać odrobinę wody). Dodajemy przeciśnięty przez praskę czosnek i wszystkie przyprawy. Jeśli ktoś lubi pikantne potrawy, może dodać papryczki cayenne. Ja jestem fanką ostrej kuchni, także zawsze dodaję przynajmniej 3 papryczki.
Gotujemy sos na dużym ogniu, cały czas pamiętając o mieszaniu. Ja kiedyś o tym zapomniałam i niestety mięso się przypaliło. Sos powinien zgęstnieć i przesiąknąć aromatem ziół i czosnku, dlatego należy go gotować dość długo, średnio około godziny (z czego ostatnie 20 minut na małym ogniu).
Makaron gotujemy w osolonej wodzie, odcedzamy, przekładamy do garnka, w którym się gotował i dodajemy ze 2 łyżki oliwy, mieszamy, dzięki temu makaron nie będzie się sklejał. Można go oczywiście zahartować zimną wodą, ale wówczas będzie zimny. Gotowy makaron przekładamy na talerze, polewamy sosem i posypujemy parmezanem. Parmezan najlepiej postawić na stole, tak żeby każdy mógł go dodać sobie wedle uznania.
Podane proporcje są na 10-12 porcji, sos bolognese bardzo dobrze się mrozi. U mnie w domu prawie zawsze jest zamrożony przynajmniej jeden pojemniczek, doskonale się sprawdza w sytuacjach, gdy nie mamy czasu na gotowanie np. gdy wracamy z jakiegoś wyjazdu i jesteśmy bardzo głodni.
Kimi7 czerwca0 Komentarze
Jak już wiele razy wspomniałam, odżywiam się w 95% wegetariańsko. Mięsa nie jem już od kilku ładnych lat, ale od czasu do czasu nachodzi mnie ochota...
Pamiętacie mój przepis na grzybowy ramen miso? Tym razem mam dla Was równie pyszny albo może nawet jeszcze lepszy, ramen curry. O japońskim curry...
Kimi23 marca0 Komentarze
Boczniaki stwarzają duże pole do popisu. Można je przerobić na flaczki, panierować i podawać zamiast kotletów schabowych do ziemniaków, nadają się...
Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.
© Copyright 2023. All rights reserved.
Necessary cookies are absolutely essential for the website to function properly. This category only includes cookies that ensures basic functionalities and security features of the website. These cookies do not store any personal information.
Any cookies that may not be particularly necessary for the website to function and is used specifically to collect user personal data via analytics, ads, other embedded contents are termed as non-necessary cookies. It is mandatory to procure user consent prior to running these cookies on your website.
Pingback: Sos bolognese w wersji wegetariańskiej | Smakowite
Pingback: Sos bolognese z tofu - Smakowite