Bardzo lubię śniadania, które robią się praktycznie same. Takie też jest i dzisiejsze śniadanie. Trzeba co prawda podsmażyć wcześniej pieczarki z cebulą, ale można to zrobić dzień wcześniej, a rano tylko wbić jajka i wstawić kokilki do piekarnika. W czasie, gdy śniadanie się robi, można oddać się piciu herbaty i relaksowaniu. W tygodniu raczej nie mam czasu na takie śniadania, ale w weekendy jak najbardziej. A jeśli chcę, żeby było zdrowiej i pożywniej, wcześniej piję jeszcze koktajl owocowo-warzywny np. taki.

Składniki (na osobę):

• 1 jajko
• 3-4 pieczarki
• kawałek cebuli
• czubata łyżeczka śmietany
• 2-3 łyżki tartej mozarelli
• sól, pieprz
• do posypania: parmezan lub inny ser, opcjonalnie jakaś zielenina
• tłuszcz do smażenia

Przygotowanie:

Cebulę i pieczarki pokroić drobno. Na patelni rozgrzać tłuszcz, smażyć najpierw cebulę i gdy zacznie się robić miękka, dodać pieczarki. Smażyć dalej na dużym ogniu, doprawić solą i pieprzem, dodać śmietanę. Zmniejszyć ogień i dusić pieczarki jeszcze przez minutę, a następnie przełożyć je razem z mozarellą do kokilki. Wymieszać pieczarki dokładnie z serem, wbić na nie jajko. Piec całość w temperaturze 170 stopni tak długo, aż jajka się zetną. Ja lubię mocno ścięte jajka, więc zajęło mi to ponad 20 minut. Gotowe danie posypać parmezanem lub innym serem i ozdobić czymś zielonym. Jeść od razu po przygotowaniu.

Polecam też:

• jajka ze szparagami zapiekane w kokilkach
• omlety w kokilkach