Dzisiejszy przepis kieruję do osób stawiających pierwsze kroki w kuchni, pragnących w kilka minut przygotować dobrą kolację. Jednym z łatwiejszych do przyrządzenia mięs jest pierś kurczaka. Trzeba pamiętać tylko o dwóch zasadach. Po pierwsze dobrze jest zamarynować kurczaka wcześniej (można nawet dzień wcześniej). Po drugie smażymy mięso krótko i na dużym ogniu. Jeżeli będziemy pamiętać o tych zasadach, pierś kurczaka na pewno wyjdzie dobra. Można dowolnie kombinować z marynatą i dodatkami.

Propozycje marynat:

• 3-4 łyżki oliwy z oliwek + 1 łyżka płynnego miodu + 1 łyżka soku z cytryny + łyżeczka soli morskiej + pikantna papryka w proszku
• 3-4 łyżki oliwy z oliwek + 1 łyżka płynnego miodu + 1 łyżka soku z cytryny + łyżeczka soli morskiej + włoskie zioła (bazylia, oregano itp.)
• 3-4 łyżki oliwy z oliwek + 1 łyżka octu balsamicznego + pół łyżeczki kurkumy + pół łyżeczki curry + pół łyżeczki garam masali
• 3-4 łyżki oliwy z oliwek + 3-4 łyżki sosu sojowego (sos sojowy jest słony, więc nie dodajemy już soli)

Przygotowanie:

Pierś kurczaka kroimy w paseczki lub kostkę. Zalewamy marynatą, dokładnie mieszamy i odstawiamy do lodówki na co najmniej pół godziny, najlepiej zrobić to dzień wcześniej. Następnie rozgrzewamy patelnię (bez tłuszczu) i smażymy pierś kurczaka wraz z marynatą na dużym ogniu przez kilka minut.

Tak usmażoną pierś kurczaka można podawać z ryżem, kaszą, frytkami, tortillą meksykańską, jako dodatek do sałatki. Można dodać podsmażone warzywa albo tarty żółty ser. Do wersji z curry pod sam koniec możemy dodać kilka łyżek śmietany, wówczas otrzymamy żółty sos, idealny do ryżu.