Sezon dyniowy w pełni. Zupa z dyni pojawiała się na blogu już kilka razy, tym razem czas na sos dyniowy. Do przygotowania tego dania zainspirowała mnie Jadłonomia. Jej przepis jest wegański, ja wzbogaciłam sos o ser i śmietanę. Poza tym dodałam więcej chilli, sos sojowy, pominęłam płatki drożdżowe. Efekt jest rewelacyjny. Sos dyniowy idealnie komponuje się z makaronem. Można go też potraktować jako dip do pieczywa. Słodkawy, z wyraźną nutką ostrego chilli.

Składniki (na 4 porcje):

• dowolny makaron – 70-100 g na osobę (u mnie pełnoziarniste spaghetti)
• 1 mała dynia piżmowa
• ok. 10 połówek pomidorów suszonych + kilka łyżeczek oliwy, w której się moczyły
• kilka łyżek śmietany
• 3-4 łyżki grana padano lub parmezanu
• 1 łyżka sosu sojowego lub tamari
• pieprz, duża szczypta gałki muszkatołowej, 1 łyżeczka płatków chilli, 1 łyżeczka słodkiej papryki w proszku
• 2-3 łyżki oliwy, opcjonalnie łyżka masła

Przygotowanie:

Dynię przekroić na pół, ułożyć na blasze skórą do dołu i piec w temperaturze 170 stopni tak długo, aż będzie miękka. Gdy dynia będzie już upieczona, wybrać miąższ łyżką i przełożyć razem z pozostałymi składnikami do wysokiego naczynia. W międzyczasie wstawić makaron. Wszystkie składniki na sos dyniowy dokładnie zmiksować. Jeśli sos będzie zbyt gęsty, dodać kilka łyżek wody z gotującego się makaronu i ponownie zmiksować. Do sosu nie dodajemy soli, gdyż parmezan i sos sojowy są dostatecznie słone.

Ugotowany makaron odcedzić, wymieszać z łyżką oliwy lub masła, a następnie wymieszać dokładnie z sosem. Podawać posypany parmezanem lub grana padano.

Polecam też inne przepisy z wykorzystaniem dyni: