Ostatnio mam fazę na pasztety wegetariańskie. Niedawno pokazałam Wam pasztet soczewicowy z żurawiną, a dzisiaj czas na pasztet z fasoli z dodatkiem aromatycznego, duszonego jabłka. Przepis zaczerpnięty z Jadłonomii, trochę go zmodyfikowałam. Tak samo jak ostatnio, również ten pasztet jest wegański, tym razem rolę zagęstnika pełnią płatki owsiane.

Składniki:

• 2 szklanki suchej białej fasoli (najlepsza będzie drobna)
• 1-2 cebule
• 1 jabłko obrane ze skórki
• ząbek czosnku przeciśnięty przez praskę
• 6 czubatych łyżek płatków owsianych zmielonych na mąkę (można zmiksować je za pomocą miksera)
• pół szklanki delikatnego w smaku oleju + trochę do smażeniu
• po łyżce lubczyku, majeranku, tymianku, łyżeczka rozmarynu, łyżeczka gałki muszkatołowej, kilka łyżek sosu sojowego, sól, pieprz

Przygotowanie:

Fasolę należy namoczyć dzień wcześniej w zimnej wodzie, następnego dnia zmienić wodę, ugotować do miękkości w nieosolonej wodzie. W międzyczasie drobno pokrojoną cebulę i jabłko poddusić na wolnym ogniu. Gdy fasola, cebula i jabłko będą miękkie, przełożyć je do miski, dodać resztę składników (poza płatkami), wszystko dokładnie zmiksować. Spróbować, w razie potrzeby doprawić mocniej, dodać zmielone/zmiksowane płatki, całość wymieszać łyżkę, a następnie jeszcze raz dokładnie zmiksować.

Piec w temperaturze 170 stopni przez 45-60 minut, studzić w foremce.

Polecam też pasztet soczewicowy i warzywny.