Tak jak obiecywałam, mam dla Was kolejny przepis na pyszną sałatkę. Tym razem w roli głównej ciecierzyca i jabłko. Połączenie mogłoby się wydawać...
Autor: Kimi3 listopada 2011 o 21:183 Komentarze
Arancini są jednym z przysmaków na Sycylii. To kulki ryżowe z różnymi nadzieniami, obtoczone w jajku i bułce, i usmażone na patelni. Nadzienia mogą być przeróżne np. mięso z groszkiem, tuńczyk, pomidory z mozarellą itp. Moje pierwsze w życiu arancini jadłam właśnie na Sycylii w knajpce na Etnie, do dziś pamiętam ten smak…
Arancini najlepiej przyrządzać z risotta z dnia poprzedniego. Można oczywiście zrobić risotto w tym samym dniu, ale wówczas trzeba poczekać aż ryż ostygnie. Według mnie lepiej rozłożyć sobie pracę na dwa dni, a i przy okazji zyskamy dwa różne dania.
Składniki:
Przygotowanie:
Przygotować risotto według tego przepisu, można pominąć pieczarki, których nie ma w oryginalnej wersji. Ja wczoraj zrobiłam risotto z grzybami rovellón i dziś przerobiłam je na arancini, wyszło bardzo dobre. Jeśli zdecydujemy się na wersję nie w 100% oryginalną i będziemy robić arnacini z risotta z dodatkami, pamiętajmy, że dodatki muszą być dość drobno pokrojone.
Do zimnego risotta dodajemy jajko i dokładnie mieszamy. Z masy lepimy średniej wielkości kulki, robimy w nich dziurkę, w którą wkładamy trochę sera, po czym dziurkę zalepiamy. Do głębokiego talerza wbijamy 1-2 jajka, roztrzepujemy, mieszamy z solą i pieprzem. Jeśli ktoś lubi zdecydowane smaki może dodać trochę pikantnej papryki lub suszonych ziół. Na drugi talerz wysypujemy bułkę tartą. Obtaczamy kulki w jaku i bułce, i smażymy na rozgrzanym oleju przez kilka minut.
Arancini można podawać jako samodzielną przekąskę lub dodatek do innych potraw. Odgrzewać najlepiej w piekarniku, dobrze smakuje też na zimno.
Tak jak obiecywałam, mam dla Was kolejny przepis na pyszną sałatkę. Tym razem w roli głównej ciecierzyca i jabłko. Połączenie mogłoby się wydawać...
Kimi7 czerwca0 Komentarze
Jak już wiele razy wspomniałam, odżywiam się w 95% wegetariańsko. Mięsa nie jem już od kilku ładnych lat, ale od czasu do czasu nachodzi mnie ochota...
Tym wpisem zaczynam cykl przepisów na miski Buddy i różne sałatki. Odkąd zrobiło się cieplej, mamy z moim mężem większą ochotę na lekkie lunche...
Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.
© Copyright 2024. All rights reserved.
komentarze 3